Teraz jest 6:16 rano. Obudziłam się wcześnie. Byłam siostrę odwieźć na pociąg. Myslałam, że jak co rano zachce mi sie do toalety... ale nie. i To mnie martwi:| Jestem strasznie "wypełniona". I nie za dobrze się z tym czuję w sumie...Ide dalej spać i zobaczymy później...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz